wtorek, 2 października 2012

łupy wrześniowe 2012

Koniec miesiąca czas na podsumowanie zakupów :) jutro pewnie denko..

lubię pokazywać wam wszystko razem a dodatkowo informacja że znowu dostałam prace wiec brak czasu na blogowanie czynne tylko bierne czyli czytam, czytam, czytam ... wasze blogi :)


Zbiór pt. "Co kupiłam we wrześniu"
W tym miesiącu wpadło mi w ręce kilka bardzo udanych nowych produktów bo wiadomo, że niektóre są już w użyciu wiec mogę szepnąć parę dobrych słówek .. ;)

wszystkie te produkty zostały zakupione ze względu na chęć wypróbowania nowości i ZAPACHU...
  • odżywka do włosów do codziennego użytku TONI&GUY  ( kupiona w TkMaxx'ie za cene 3,99) 
  • dwufazowa odż do włosów DOVE bez spłukiwania dla włosów farbowanych ( nowość dla mnie i powiem tylko że już sie chyba uzależniłam, pachnie cudnie, ma fantastyczny atomizer w sensie że nie chlasta odżywka tylko otula mgiełka i włosy sie cudownie roczesują i zapach .... wszystko na plus)
  • odżywka z olejakami DOVE ( już ja miałam i sie spisała super wiec tak dla przypomnienia)
  • żel pod prysznic Botanics w nowej szacie graficznej (zapach mnei zniewalił jest mega relaksujący i taki orzeźwiający)

A z  PIELĘGNACJI :

promocja 2 za 4 funty 
  • dwufazowy Garnier do zmywania makijażu głownie tuszu :) po raz kolejny - moj faworyt 
  • tonik - pierwszy raz do spróbowania 
  • aplikator na pryszcze na dzień i na noc z Bootsa - fantasyczna rzecz i działa na nieprzyjaciół..
W wrześniu rozpoczęłam kuracje znowu Effaclarem  główniena brodzie i czole i mam straszny wysyp szczególnie na brodzie... więc "magiczna różdżka" niezbędna.


NADAL SZUKAM IDEAŁU..
 7 plastrów do nosa i 7 na czoło - duże combo w niezłej cenie :)

 i wreszcie trafiłam na te upragnione maseczki :)) w drogeri Gordon's .. w promocji jedna na 69 p

 strasznie chciałam je przetestować :) dam znać

i
ostatnia z moich rzeczy to kolorówka 
strzał w 10 
piękny błyszczyk Bourjois nr 08
i pojedynczy cień Maybelline 605 Beige nude ale wygląda cudnie na całej powiece 



Robiąc zakupy nie zapominam również o moim meżu ;)

oto prezent dla niego 
woda toaletowa 
Paul Smith 
buteleczka okazała się tak urocza wzroku oderwać nie moge 
muszę wam ją pokazać 
ps. zapach utrzymuje się cały dzień bo po pracy nadal pachnie ;)



Oto cały haul :)

zapraszam jutro pewnie PROJEKT DENKO z września ... :)
Buziaki

2 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...